Recenzja wyd. DVD filmu

Tristia: Błękitna wyspa (2004)

Po mocnym uderzeniu jakim były premiery "Appleseed" i "Casshern" marka Anime-Gate rozpoczęła wprowadzanie na nasz rynek mniej znanych produkcji anime. W zeszłym roku do sprzedaży trafiły pierwsze odcinki miniserialu "Okręt podwodny 707" a teraz swojej premiery doczekała się "Tristia, błękitna wyspa" składająca się z dwóch części produkcja OAV oparta na popularnej w Japonii grze RPG. Tytułowa Tristia to urokliwe miasto, położone na ślicznej wyspie oblanej ciepłymi morzami. Niestety, sielanka się kończy z chwilą nagłego ataku smoków. Tristia zostaje całkowicie zniszczona. Jednak mieszkańcy nie dają za wygraną. Postanawiają odbudować miasto. Na pomoc wzywają znanego naukowca Prospera Flanka, ten jednak nie przybywa na wyspę sam, tylko wysyła swoją utalentowaną wnuczkę - Nanocę. Dziewczyne towarzyszy olbrzymi golem bojowy Tenzan i niezwykły pies Stuka... "Tristia, błękitna wyspa" jest chyba najbardziej "mangową" produkcją w ofercie Anime-Gate. Kolorowy świat wyspy zaludniają charakterystyczni dla japońskich komiksów bohaterowie, obie części kończą się epilogami utrzymanymi w stylistyce "super deformed", a emocje postaci wyrażane są poprzez charakterystyczne ikony pojawiające się na wysokości ich głów. Jeśli ktoś zna mangę albo przynajmniej gra w japońskie produkcje komputerowe bądź konsolowe, nie powinien być zaskoczony, dla pozostałych "Tristia, błękitna wyspa" może okazać się przeżyciem czegoś nowego w świecie anime. Trzeba jednak zauważyć, że film nie jest produkcją idealną. Aczkolwiek znajdziemy w nim to, co Japończycy kochają najbardziej, czyli wielkie roboty bojowe i pięknie narysowane oraz apetycznie zaokrąglone bohaterki, to oglądając "Tristię" daje się odczuć, że anime jest jedynie uzupełnieniem większej całości. OAV koncentruje się na jednym z epizodów fantastycznego świata wykreowanego na potrzeby gry wideo i doskonale znanego przez jej fanów. Z tego też powodów z filmu nie poznamy ani historii wyspy, ani jej bohaterów. Mimo tych wad "Tristię" ogląda się bardzo przyjemnie. Składająca się z zaledwie dwóch odcinków miniseria trwa na tyle krótko, że brak podstawowych informacji na temat świata zwyczajnie nam nie przeszkadza. Ponadto film obfituje w świetnie zrealizowane pojedynki mechów. Od strony technicznej wydanie anime nie powinno nikogo rozczarować. Film obejrzeć możemy z oryginalną ścieżką dźwiękową (DD 5.1 lub DTS ES) oraz polskim lektorem (DD 5.1). Obraz zachwyca doskonale nasyconymi kolorami i nienagannym kontrastem. Na krążku oprócz filmu znajdziemy również podstawowe informacje na temat pierwowzoru produkcji, świata Tristii oraz jego bohaterów. W dodatkach umieszczono także zwiastuny 3 tytułów z oferty Anime-Gate ("Appleseed", "Okręt podwodny 707", "Casshern") oraz katalog filmów wydanych na DVD przez Vision jak również płyt opublikowanych pod marką Vision Music. Podobnie jak wydany wcześniej "Casshern", "Tristia, błękitna wyspa" jest pozycją adresowaną głównie do zdeklarowanych miłośników mangi i anime. Osoby mające z tymi gatunkami kontakt raczej sporadyczny mogą się delikatnie rozczarować.